Vikingowie się nie oszczędzają – to przecież wiemy. Ale oszczędzanie baterii w telefonie to inna para wikińskich kaloszy. Tę trzeba oszczędzać, a można to robić na dwa sposoby. Po pierwsze, w krótkiej perspektywie czasowej, czyli kitrać energię na kilka najbliższych godzin. Ta opcja przyda się, gdy wiesz, że potrzebujesz włączonego telefonu, ale nie masz go jak podładować. Po drugie, w opcji długoterminowej, gdy myślisz o użytkowaniu smartfona przez najbliższe lata i chcesz, by bateria była w relatywnie dobrej kondycji. Sprawdź, jak poradzić sobie z oboma wyzwaniami.
Jak włączyć i wyłączyć oszczędzanie baterii w telefonie z iOSem
Energia w Twoim telefonie powoli osiąga status białego karła (to taka gwiazda, co się wyczerpała)? Ta sytuacja wymaga zmniejszenia zużycia baterii, by smartfon z nadgryzionym jabłkiem pozostał żywy przez kilka do kilkunastu godzin.
Opcja włączenia oszczędzanie baterii w iPhonie pojawi się automatycznie, gdy poziom naładowania baterii spadnie w Twoim urządzeniu Apple do poziomu 20%, a potem ponownie przy stanie naładowania równemu 10% pojemności baterii. Wówczas po prostu stuknij w rekomendację oszczędzania i voila!
Możesz też oszczędzać zużycie energii, wchodząc w sekcję Ustawienia i następnie klikając w zakładkę Bateria, by tam wybrać odpowiedni wariant.
Oszczędzanie baterii wyłącza w iPhonie m.in. pobieranie danych w tle — np. w aplikacjach takich jak Mail oraz tymczasowo zamyka takie funkcje jak synchronizacja iCloud czy AirDrop Obok tego redukują się jasność ekranu oraz animacje w systemie. Cały telefon optymalizuje się wówczas pod kątem oszczędzania energii.
Oszczędzanie baterii w smartfonie z Androidem
Aby zoptymalizować działanie baterii pod kątem oszczędzania energii, wystarczy rozwinąć podstawowe menu z ikonami funkcjonalności i ustawień (tam, gdzie np. łączysz się z wi-fi) i wyszukać ikonę oszczędzania baterii. Po kliknięciu urządzenie z systemem Android ściemni ekran oraz zoptymalizuje swoje działanie, by służyć Ci dłużej bez konieczności ładowania.
Dla oszczędzania baterii w smartfonie z Androidem możesz też wykorzystać szereg pojedynczych funkcji, takich jak:
- ustawienie krótszego czasu wyłączania ekranu,
- zmniejszenie jasności ekranu na stałe,
- ustawienie automatycznej jasności ekranu,
- wyłączenie dźwięków i wibracji klawiatury,
- wprowadzenie ograniczenia dla aplikacji, które zużywają dużo energii,
- usunięcie nieużywanych kont,
- unikanie czynności pozostawiających włączony ekran,
- ograniczenie łączności i lokalizowania,
- i last but not least – włączenie ciemnego trybu, co oszczędza nie tylko energię, ale i oczęta Vikinga!
Oszczędzanie baterii na dłuuugie lata
Vikingowie to lojalne i skandynawskie bestie. Jeżeli coś im przypadnie do gustu, wówczas trudno ich odkleić od rzeczy rozpoznanej i cenionej. I git. Lepsze jest wrogiem dobrego! 😉
Niemniej jednak w przypadku telefonu wrażliwym elementem jest bateria. Jej niedomagania są jedną z najczęstszych przyczyn wymian smartfona na nowy model. Istnieje jednak kilka prostych trików, które przedłużają żywotność baterii w smartfonie.
Po pierwsze, unikaj ekspozycji telefonu na bardzo wysokie i bardzo niskie temperatury. Skrajne wartości obniżają sprawność baterii i wpływają na jej dalsze działanie.
Po drugie, używaj ładowarek dołączonych do kupionego urządzenia. Inne ładowarki, kable USB niewiadomego pochodzenia czy inne wynalazki mogą potencjalnie uszkodzić telefon lub baterię.
W środowisku przyjęło się twierdzenie, że telefon warto rozładować praktycznie do końca i dopiero wówczas ładować go do 100% pojemności baterii. Jednak testy nie wykazały, że to „must-have” poprawnego używania smartfona.
Producenci niekiedy zalecają zbicie baterii do poziomu poniżej 10%, ale jedynie „od czasu do czasu”, bez wyraźnego wskazania, by robić to zawsze. Zatem to kolejny nordycki mit!
Czy tryb oszczędzania baterii niszczy baterię?
Zmniejszenie zużycia baterii na stałe, poprzez permanentne użycie trybu oszczędzania baterii, NIE niszczy baterii. Koniec, kropka, pozamiatane. Byłby to zresztą pierwszy w historii przypadek, kiedy oszczędzanie jest szkodliwe ;).
Standardowa bateria litowo-jonowa montowana w smartfonie, jeżeli jest używana w sposób „zrównoważony”, zwyczajowo utrzymuje pełną sprawność przez około 400- 500 ładowań. Potem jej wydajność sukcesywnie spada do 90-80%, a chemiczna degradacja postępuje coraz mocniej. To naturalny proces i jeszcze nie wynaleziono sensownego sposobu radzenia sobie z nim.
Szybko, ale bezpiecznie — motoryzacyjne motto na usługach smartfonów
Wielu użytkowników ma wątpliwości związane z tym, jak ładować baterię w smartfonie.
Nowoczesne modele mają możliwości lub nawet automatycznie odpalają szybsze ładowanie, co jest związane ze wzrostem napięcia, które teoretycznie może powodować wyższą temperaturę baterii i jej degradowanie.
W praktyce jednak producenci ustanowili szereg zabezpieczeń, które wyłączają tryb turbo w przypadku zanotowania wyższych temperatur.
Szybkie ładowanie NIE zdegraduje baterii Twojego telefonu, więc spoko loco i jak nucą żeglarze: way-hey! Ciągnij prąd!
I na koniec — dlaczego śpimy osobno?
To, na co warto zwrócić uwagę w kontekście ładowania telefonu, to fakt, że nasz telefon powinien spać bez dyndających kabelków. Ładowanie „na noc”, może powodować już mocne podwyższenie temperatury urządzenia i długofalowo uszkadzać baterię. Śpimy osobno i już! 😉