Mobile Vikings
sklepowa wystawa telewizorów – telewizor QLED czy OLED

LED, QLED, OLED, a może QD-OLED? Jaki telewizor wybrać w 2025 roku?

Jedna literka może zmienić wszystko. Weźmy na warsztat takie słowo: tenis… Dobra, wróć. Kupno nowego telewizora w 2025 roku to nie taka łatwa sprawa. Telewizor LED, telewizor QLED, telewizor OLED czy QD-OLED? Czy my gramy w Scrabble? Nie, choć stawka i tak jest wysoka – to Twój domowy ekran. Podpowiadamy, na jaką technologię postawić, by gigabajty przeznaczone na streaming nie poszły na marne.

darmowa karta esim blog Baner Trial

Najważniejsze informacje z artykułu:

  1. LED to najtańsza i najpopularniejsza technologia, dobra do codziennego użytku, ale z przeciętnym kontrastem i czernią – szczególnie w tanich modelach.
  2. QLED oferuje lepszą jasność i kolory dzięki kropkom kwantowym – świetny wybór do oglądania sportu i treści w jasnym pomieszczeniu.
  3. OLED zapewnia idealną czerń i doskonały kontrast, dlatego sprawdzi się najlepiej w ciemnych pokojach, do wieczornego seansu i gier.
  4. QD-OLED łączy zalety OLED i QLED, oferując najwyższą jakość obrazu bez kompromisów – ale w wyższej cenie.
    Wybór telewizora zależy od warunków oglądania i budżetu – nie ma jednej dobrej odpowiedzi, są tylko różne potrzeby.

Co to znaczy „telewizor LED”? Od niego wszystko się zaczęło

No, może nie do końca, bo wcześniej był na przykład teatr cieni, a po drodze jeszcze kineskopy – jednak nie sięgajmy tak daleko. Telewizory LED to dzisiejszy standard i tak naprawdę unowocześniony LCD (różnica to podświetlenie diodami LED zamiast lamp). To także najniższy próg wejścia; również pod kątem wydatków.

Telewizor LED potrafi świecić całkiem jasno nawet w słoneczny dzień – nadaje się i do oglądania wiadomości, i do śledzenia Ligi Mistrzów, i do Netfliksa (tu przyda się oczywiście porządna sieć komórkowa). Jest też energooszczędny i trwały. Czyli mamy to?

Jeśli telewizor ma do Ciebie gadać, a przy okazji wyświetlać ruchome obrazki typu program śniadaniowy lub informacyjny – tak. Jeśli ma służyć do oglądania filmów wieczorami – też tak. Pamiętaj jednak, że ani kolory, ani kontrast, ani czerń nie będą tu zachwycające, zwłaszcza w tych najtańszych modelach.

Droższe tefałki będą już (co najmniej) okej i mogą zadowolić nawet Vikinga-kinomana.

I to nawet biorąc pod uwagę ten zawstydzający fakt, że w LED-ach całe podświetlenie znajduje się za ekranem. Teoretycznie oznacza to, że ciemne sceny będą miały poświatę, a czerni bliżej będzie do szarości niż do atramentu. Teoretycznie, bo w praktyce – na przykład dzięki lokalnemu wygaszaniu – nie będzie to wyglądać źle. Może nawet wyglądać bardzo dobrze.

Nie dotyczy to jednak, powtórzmy, najtańszych modeli z wystawki w dyskoncie.

Dobry LED z matrycą 4K i wysoką częstotliwością odświeżania obrazu, z zadowalającym efektem HDR – to jest możliwe. Trzeba tylko położyć na ladę odrobinę więcej złotówek.

2023 03 24 mv match blog 1280x358 Baner Trial

Lepszy obraz da słabszy telewizor, ale po profesjonalnej kalibracji niż odrobinę lepszy, ale z domyślnymi ustawieniami. No i te wszystkie dodatki, upłynniacze obrazu itp. Od razu to wyłącz!

Co to jest telewizor QLED – kropki kwantowe na straży kolorów i jasności

To nie jest „Q” nieme jak „D” w „Django”. Tutaj literkę się czyta i jest ona istotną odpowiedzią na ograniczenia zwykłego LED-a. Pochodzi od nazwy technologii Quantum Dot, czyli kropek kwantowych. Brzmi jak science-fiction? I słusznie. W telewizorze QLED między podświetleniem LED a matrycą dodano warstwę nanokryształów, które emitują czyste barwy podstawowe. Dzięki temu kolory są żywsze i bardziej nasycone. QLED potrafi też osiągnąć wysoką jasność. HDR na takim ekranie jest dużo lepszy, podkreślając detale w najniższych partiach obrazu. QLED będzie jaśniejszy nawet niż OLED – i świetnie nada się do oglądania sportu w pełnym słońcu.

Telewizor OLED – każdy piksel świeci własnym blaskiem

Został wywołany do tablicy. Król. Przynajmniej do niedawna, ale o tym za chwilę.

Telewizory OLED to wybór dla kinomanów i graczy. Tu nie ma już osobnego podświetlenia za ekranem. Każdy piksel jest bowiem jednocześnie miniaturową didodą organiczną, która świeci samodzielnie lub całkowicie się wygasza. Rezultat? Gdy na ekranie ma być czarno, piksele po prostu się wyłączają i uzyskujemy absolutną, idealną czerń. Obok znajdować może się z kolei piksel, który świeci pełną mocą. Oznacza to, że kontrast OLED-a jest doskonały – zapomnij o jakiejkolwiek poświacie czy skali szarości. Kolory również zachwycają żywiołowością i wiernym odwzorowaniem, bo nie muszą być przepuszczane przez dodatkowe filtry.

Obraz OLED wygląda znakomicie w zaciemnionym pomieszczeniu – filmowa czerń sprawia, że sceny mają prawdziwą głębię, jak w kinie. Dodatkowy plus to świetne kąty widzenia – nawet patrząc z boku nie zauważysz utraty kontrastu czy przekłamania barw. Gracze docenią z kolei błyskawiczny czas reakcji matrycy – brak podświetlenia matrycowego oznacza brak opóźnień i smużenia; dynamiczne sceny i gry akcji wyglądają płynnie.

Ograniczenia telewizorów OLED

To nie oznacza jednak, że telewizory OLED 4K nie mają swoich ograniczeń. Telewizory z matrycą organiczną nie osiągają takiej jasności jak topowe QLED-y. W jasnym pokoju OLED może wydawać się mniej efektowny – intensywne światło słoneczne to jego naturalny wróg. Ale nie jedyny. Gorszym przeciwnikiem jest tu ryzyko wypalenia statycznych elementów. Długotrwałe wyświetlanie tego samego elementu (jak logotyp w rogu ekranu, czerwony pasek w serwisie z newsami albo mapka w grze) mogą zostawić trwały ślad na matrycy. Producenci walczą z tym za pomocą różnorodnych mechanizmów obronnych i zdaje się, że wychodzą z tej potyczki obronną ręką – ale ryzyko zostaje.

all inclusive w telefonie Baner Trial

LED vs. QLED vs. OLED – jaki telewizor kupić?

Dla każdego coś dobrego; tu nie ma złego wyboru, trzeba po prostu na coś się zdecydować. Przed nami pojedynki w kilku kategoriach.

Jasność i kolory

QLED górą. Dobry LED depcze mu po piętach. OLED? W ciemnym pomieszczeniu dzięki doskonałemu kontrastowi też wypada świetnie.

Czerń i kontrast

OLED zmiata konkurentów z planszy.

Warunki oglądania

Jeśli oglądasz filmy wieczorami, OLED. Jeśli telewizor ma grać w ciągu dnia, QLED i LED będą lepsze.

Gry i sport

OLED ma najniższy input lag. QLED i LED też dadzą radę.

Trwałość i wypalenia

LED i QLED nie grożą wypaleniami. Są trwałe i dobry zakup może wystarczyć na lata. OLED-a – zwłaszcza nowszego – też nie należy się bać.

Cena

LED będzie najtańszy. QLED i OLED są droższe i mogą kosztować tyle samo.

Telewizor OLED czy QLED? Tak!

Bo odpowiedź brzmi QD-OLED. Co to właściwie znaczy?

Wyobraź sobie bowiem technologię, która bierze to, co najlepsze z QLED-a i OLED-a, łączy to razem i tworzy hybrydę bez kompromisów. Od 2022 roku to nie marzenie, a rzeczywistość. Quantum Dot OLED to OLED wsparty kropkami kwantowymi. Samsung, który długo nie wchodził w rynek OLED zdominowany przez LG, stawiając na QLED-y, w końcu się złamał, a jak się złamał, to wywrócił stolik. I stworzył matrycę idealną.

Efekt? Wyższa jasność, szersza paleta barw i wszystkie zalety OLED-a jednocześnie. Telewizor doskonały? W skrócie: tak. Już nie musisz wybierać między kontrastem a jasnością. Dodatkowo w najnowszych modelach dostajemy matową matrycę, która potęguje efekt. Wow, wow, wow. Tylko ta cena…

Telewizory z panelami QD-OLED charakteryzują się wyjątkowo dużą jasnością, wysokim kontrastem i najbardziej intensywnymi, nasyconymi kolorami na rynku telewizorów. That’s a fact!

Jaki telewizor wybrać w 2025 roku?

Odpowiedź brzmi: to zależy. Jeśli masz sporo złota w kieszeniach, nie zastanawiaj się i bierz tefałkę QD-OLED. Jesteś kinomanem, który ogląda filmy wieczorami? Stawiaj na OLED. Oglądasz piłkę w niedzielne popołudnia, to wybierz QLED. Nie chcesz wydawać dużo? LED będzie idealny.

Piotr Makowski

Zanim wsiadł na drakkar i dołączył do załogi Mobile Vikings, przez kilkanaście lat współtworzył polską edycję magazynu „Men’s Health” – najpierw jako redaktor działu Sport i Fitness, a następnie jako redaktor naczelny. Na blogu podejmuje tematy na styku technologii i zdrowia, a także dzieli się swoją zajawką na gadżety i sprytne rozwiązania.

Prywatnie: czyta (literatura piękna), ogląda (filmy, nie seriale), gra w gry (singleplayer), boksuje (amatorsko) i jeździ na rowerze (team #bikepacking).