W dzisiejszych czasach trzeba się wyróżnić, żeby osiągnąć sukces. Również na rynku pracy. Standardowe CV już nie wystarczy, dlatego warto mieć w zanadrzu kreatywne pomysły i rozwiązania, dzięki którym na pewno znajdziemy wymarzoną pracę. Mamy dla Was kilka ciekawych historii, które z pewnością zainspirują Was i wskażą innowacyjne sposoby na szukanie pracy na styl Vikinga!
Dzisiaj, żeby zdobyć wymarzoną pracę trzeba wykazać się pomysłowością i wytrwałością, a to przecież cechy Vikingów! Solidne i odpowiednie dla danego stanowiska wykształcenie, doświadczenie i kompetencje to podstawa. Ale żeby wyróżnić się spośród setek kandydatów o podobnych umiejętnościach, trzeba skutecznie przykuć uwagę przyszłego pracodawcy, a potem udowodnić mu, że to właśnie my najlepiej sprawdzimy się na danym stanowisku.
Coraz więcej osób stara się w kreatywny sposób szukać zatrudnienia, a na rynku pracy mnożą się przykłady innowacyjnych pomysłów. Wybraliśmy dla Was najciekawsze z nich. Przedstawiamy Wam historie ludzi, którzy wyszli przed szereg, podjęli ryzyko, złamali zasady i odnieśli sukces. Co więcej, mamy propozycję, jak kreatywnie i skutecznie szukać pracy na niepowtarzalny styl Vikinga!
CV inne niż wszystkie
CV, które wyróżnia się na tle pozostałych aplikacji i zostaje w pamięci rekrutera na dłużej to już połowa sukcesu. Nasz życiorys to przecież pierwsza okazja, aby pracodawca nas poznał. I tu tak jak w życiu – najważniejsze jest pierwsze wrażenie. Weryfikacja CV to również najwcześniejszy etap rekrutacji, w trakcie którego nie możemy niczego uzupełnić, dopowiedzieć, poprawić – jesteśmy tylko tym, kogo przedstawiliśmy w życiorysie. Sposobów na stworzenie kreatywnego CV jest wiele. Można na przykład, idąc w ślady Dominiki Stefańskiej, przedstawić je w formie video i umieścić w serwisie YouTube.
Ta poszukująca pracy młoda dziennikarka zaprezentowała swój dorobek zawodowy w formie programu telewizyjnego. Pomysł nie tylko ciekawy, ale i idealnie dopasowany do wymarzonej pracy kandydatki. Warto pamiętać o założeniu profilu na LinkedIn, dzięki któremu być może zostaniemy zauważeni przez przyszłego pracodawcę.
Nowa Kreatywna używa aplikacji dla kreatywnych
Wiele osób pracujących w branży kreatywnej chętnie używa aplikacji Foursquare. Karina Gos, która szukała zatrudnienia właśnie za pomocą tego narzędzia, szybko dotarła więc ze swoim przekazem do przyszłych przełożonych. Użytkownicy aplikacji Foursquare meldują się w miejscach, w których akurat przebywają i dostają za to odznaki. Właśnie w ten sposób pracy szukała Karina, która codziennie rano meldowała się w innej firmie i publikowała oryginalną grafikę z podpisem: „Brakuje Ci 1 rozmowy, aby zdobyć odznakę Nowy Kreatywny. Zadzwoń: numer telefonu.”
Ktoś Nowy w Radiu Zet
Kamil Nosel chcąc zdobyć pracę w Radiu Zet zorganizował akcję pod hasłem „Ktoś Nowy w Radiu Zet”. W pierwszym tygodniu wysłał do dziennikarzy wymarzonej stacji radiowej koszulki z nazwą akcji.
Następnie pytał przechodniów, jaki powinien być ten „Ktoś Nowy w Radiu Zet” i odpowiedzi w specjalnych zestawach z odtwarzaczem mp3 czy słuchawkami wysyłał do różnych dziennikarzy stacji, którzy z kolei musieli się spotkać, żeby odsłuchać przekaz. W ostatnim tygodniu przedsięwzięcia prezenter wysłał e-maila do redaktora naczelnego Radia Zet, że „Ktoś Nowy” to właśnie Kamil Nosel, a w odpowiedzi dostał zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną.
Zatrudnij mnie szefie!
Jeśli nasze CV trafia na biurko dyrektora, to już połowa sukcesu. Ale co zrobić, żeby przejść taką trudną i długą drogę – od wysłania odpowiedzi na ogłoszenie o pracę, poprzez kilka etapów rekrutacji i ocenę kilku różnych rekruterów, aż po zaproszenie na rozmowę z przyszłym szefem? Alec Brownstein postanowił ominąć większość z tych etapów i dotrzeć ze swoim przekazem prosto do dyrektorów agencji reklamowych, w których chciał pracować. Wykorzystał w tym celu linki sponsorowane. Każdy z potencjalnych pracodawców wpisując w przeglądarce swoje nazwisko, znajdował link, pod którym kryło się CV kandydata i apel o zatrudnienie. Alec Brownstein nie musiał długo czekać na pracę w jednej z wymarzonych agencji.
Na styl Vikinga!
Vikingowie, pamiętajcie, że im bardziej innowacyjny pomysł, tym łatwiej będzie Wam przykuć uwagę pracodawcy. Nie można też zapomnieć o determinacji i wytrwałości. Na szczęście posiadacie takie właśnie cechy i z naszymi wskazówkami szybko znajdziecie wymarzoną posadę.
Oto sposób, w jaki szukać i znaleźć pracę na styl Vikinga.
To Wy wybieracie pracodawcę, a nie on Was! Jeśli istnieje firma, w której od zawsze chcieliście pracować, to właśnie do niej musicie trafić. Gdy przyszłe miejsce zatrudnienia zostało już wybrane, trzeba przeprowadzić śledztwo z prawdziwego zdarzenia i dokładnie rozeznać się w profilu pracodawcy, tak by odpowiedzieć na wszystkie jego potrzeby i stworzyć profil kandydata idealnego. Papierowe CV to przeżytek. Viking powinien stworzyć własnego bloga, profil na Twitterze albo stronę internetową, które staną się jego wizytówką i wirtualnym CV.
Nie macie pomysłu, jak zachęcić wymarzonego szefa, żeby Was poznał? Zareklamujcie się we właściwym miejscu i czasie. Twitter to idealne miejsce, żeby zaczepić dyrektora czy rekrutera firmy, w której chcecie pracować i zaprosić go na Waszą stronę internetową czy bloga. Każdy zapracowany i zmęczony człowiek marzy rano o kawie. Trzeba zatem któregoś dnia wybrać się pod siedzibę wymarzonej firmy, rozdawać kawę i w ten sposób zapraszać też do swojego miejsca w sieci. To nie pomoże? Silny Viking nie będzie miał problemu z akcją w stylu hollywoodzkiego filmu! Ochroniarz i sekretarka nie chcą Was wpuścić do szefa? Trzeba znaleźć sposób, żeby dostać się do niego mimo wszystko. Pomysłowy, silny i wytrwały Viking na pewno sobie poradzi, choćby miał spędzić pod drzwiami gabinetu prezesa cały dzień. A gdy zdziwiony szef zapyta Was, kim jesteście i co tu robicie, to będzie idealny czas, żeby zaprezentować swoją osobę i wykrzyczeć, jak bardzo marzycie o pracy dla niego i że nigdy się nie poddacie. Takie nastawienie to podstawa sukcesu w każdej branży!