ViQueen MilenaRzeczywistość wirtualna już wkrótce stanie się naszą codziennością. A miłośnicy świata mobile chętnie tę nową codzienność zaakceptują – tak wynika z badań przeprowadzonych przez Ericsson ConsumerLab.
Sztućce z drukarki 3D, trójwymiarowe selfie czy ludzkie hologramy – brzmi jak science fiction? Już niedługo może się jednak okazać rzeczywistością i na stałe zagościć w naszym codziennym życiu. Z przeprowadzonych badań wynika, że w ciągu kilku następnych lat znacznie wzrośnie wykorzystanie informacji podawanych w formie wizualnej, a rzeczywistość wirtualna (VR) jest przez użytkowników smartfonów wskazywana jako najpopularniejszy nośnik wizualizacji. My też cieszymy się na myśl o życiu w wirtualnej rzeczywistości i już ją nawet testujemy. Mamy nadzieję wkrótce zaprosić Was do udziału w specjalnej VR-owej akcji.
W przeprowadzonych badaniach aż ośmiu na dziesięciu respondentów twierdzi, że przynamniej jedno z dwunastu wymienionych w ankiecie zastosowań rzeczywistości wirtualnej jest interesujące i warte wprowadzenia na rynek.
Największym zainteresowaniem wśród przyszłych użytkowników wirtualnej rzeczywistości cieszy się możliwość zobaczenia produktów w rzeczywistym rozmiarze przed ich zakupem w Internecie. Podczas zakupów on-line ankietowani chętnie stworzyliby również trójwymiarowy model swojego ciała.
Dużą popularnością wśród respondentów cieszyły się także wirtualne mapy, filmy wyświetlane wokół widza, internetowa pomoc techniczna oraz okulary VR dla sportowców. Nasze życie z pewnością wkrótce zrewolucjonizują produkty z drukarek 3D, np. sztućce czy zabawki, a także hologramy ludzkie, które zamiast nas będą mogły uczestniczyć w konferencjach czy spotkaniach.
Zapowiada się ciekawie.
