Spokojnie, to nie będzie kolejny tekst o wychodzeniu ze strefy komfortu i trzech tysiącach sposobów na owsiankę przed wschodem słońca. Tak naprawdę to chcemy Cię wciągnąć do strefy komfortu i wygody, a dzięki zaoszczędzonemu czasowi zrobisz owsiankę wedle granic własnej wyobraźni. No dobrze, ale po kolei!
Uogólnienia i uproszczenia z założenia okryte są złą sławą, no ale na potrzeby tego wprowadzenia zastosujmy tylko jedno. Brzmi ono: wiele procesów w naszym codziennym życiu ulega zmianom i właśnie UPROSZCZENIOM, tak aby maksymalnie odciążyć nas od konieczności pamiętania. Automatyzacja, gadżety, roboty. Istnieje nawet strona, z której możesz dowiedzieć się, kiedy Twój zawód zostanie całkowicie zastąpiony przez sztuczną inteligencję. Zanim jednak uciekniemy do mrocznej wizji przyszłości, a przez głowę przemknie Ci imię Arnold – skupmy się na pozytywnych aspektach automatyzacji.
Koniec lub początek miesiąca. To zwyczajowy, niezbyt precyzyjny termin, kiedy Twoje konto zasila upragniony zastrzyk gotówki. Radość nie trwa zbyt długo, bo w tym samym niezbyt precyzyjnym określonym czasie następuje konieczność uregulowania bieżących rachunków za prąd, wodę, gaz, Internet, Netflixa, Spotify i co tam jeszcze wylądowało na Twoim karku. Jeśli dobrze ogarniesz temat, to wysoce prawdopodobne, że nie musisz pamiętać o wykonaniu przelewu, dzięki poleceniom zapłaty lub… podpiętej karcie debetowej/kredytowej. Uff, doszliśmy do sedna!
Nowy Ty, nowy operator, stary numer i brak trosk!
Autodoładowanie! Nazwa mówi zasadniczo wszystko, jednak gdyby pojawiły się jakiekolwiek wątpliwości to: przyjmijmy to za fantastyczną wizję szalonego naukowca. Dzieło będące skrzyżowaniem funkcji autopilota z opcją swobodnego przepływu środków pieniężnych. Jak wygląda ten proces?
Zakładamy, że niemiłosiernie denerwuje Cię obecny operator i chcesz przenieść numer telefonu. Gdzie? NA PRZYKŁAD DO MOBILE VIKINGS (spoiler alert: no cześć, to my narrator!)
Wszystko przechodzi gładko, jesteś już u nas na pokładzie, no ale też nie chcesz szczypać się z płatnościami i NIE CHCESZ O NICH PAMIĘTAĆ. Super, wtedy pojawia się AUTODOŁADOWANIE. Jedyne, co musisz zrobić, to podpiąć stosowną kartę do swojego konta (w przeglądarce lub w aplikacji) i tyle! Możesz płynąć z dumą i bez zmartwień!
Halo? Czy to bezpieczne?
Odpowiemy krótko: tak! Dlaczego? Płatności realizowane są przy wsparciu sprawdzonej platformy płatności online Ayden, z którym macie także do czynienia we wspomnianych już wcześniej – Spotify czy Netflixie. Te usługi również wykorzystują tę platformę. Pytania, wątpliwości? Na wszystkie odpowie i wszystkie rozwieje nasz Help Desk. Wskakuj do Mobile Vikings!
[…] sobie nimi głowę! 🤯 W Mobile Vikings mamy na to prostu sposób – autodoładowanie. Wystarczy, że podepniesz kartę płatniczą do swojego konta, a opłata co […]