Wielkimi krokami zbliża się najlepszy czas w roku – wakacje! Część z Was z pewnością zdecyduje się na podróże, sporo ucieknie poruszać głową w rytm muzyki granej na letnich festiwalach, inni z kolei zaszyją się w swoich jaskiniach, by spędzić czas na nabijaniu kolejnych poziomów w Overwatch. Niestety, wakacje to nie zawsze przyjemność, ale też obowiązki. Trzy miesiące laby to świetny czas na uzupełnienie portfela. Razem z naszym partnerem – firmą Kadromierz, przygotowaliśmy dla Was krótki poradnik o tym, jak szukać wakacyjnej pracy, jak pracować legalnie i nie dać się oszukać a przede wszystkim – jak zmienić wakacyjną pracę we frajdę, a nie w koszmar.
Chcę iść do pracy, gdzie jej szukać i na co zwrócić uwagę?
W XXI wieku znalezienie wakacyjnej pracy nie powinno stanowić problemu. Takich ogłoszeń nie zamieszcza się raczej na dużych portalach rekrutacyjnych, dlatego też najlepszym narzędziem będą grupy na Facebooku, zwłaszcza te dedykowane konkretnym lokalizacjom. Chcecie organizować dobre imprezy w Mielnie? Kręcić lody w Krakowie? Prosze bardzo!
Kłopoty pojawiają się w momencie, gdy traficie na nieuczciwego zleceniodawcę. Jest kilka rzeczy, które powinniście zrobić przed podjęciem pracy, aby ich uniknąć. Na początku warto sprawdzić wiarygodność oraz reputację przyszłego szefa. Jeśli macie taką możliwość – popytajcie znajomych, dowiedzcie się o nim co nieco, sprawdźcie jakie ma opinie w internecie. Ale zachowajcie przy tym czujność. Zdarza się, że pracodawca sam wpisuje sobie pochlebne opinie w sieci albo to nieuczciwa konkurencja szkaluje dane przedsiębiorstwo. Gdy już znajdziecie pracodawcę czas zastanowić się nad formą umowy, która ureguluje Waszą współpracę.
Jestem niepełnoletni, co ze mną?
Macie mniej niż 18 lat i chcecie pracować? To godne pochwały, ale w świetle prawa dosyć trudne. Poniżej 16 roku życia znalezienie pracodawcy to tylko połowa sukcesu. Oprócz aprobaty ze strony opiekuna, potrzebujecie jeszcze zgody Inspektora pracy, której uzyskanie może się okazać szczególnie czasochłonne. Do tego dochodzą jeszcze odpowiednie warunki pracy. Do Waszych obowiązków mogą należeć tylko tzw. prace lekkie. Pracodawca z kolei zobowiązany jest sporządzić ich wykaz, dodatkowo zatwierdzony przez inspektora pracy oraz lekarza medycyny pracy.
Jeśli macie więcej niż 16 lat, sytuacja wygląda zdecydowanie lepiej. Osoby starsze mogą pracować w szerszym zakresie, przy czym wykonywane zadania nie mogą stanowić zagrożenia dla życia i zdrowia – zarówno fizycznego, jak i psychicznego. Warto nadmienić, że obie grupy nie mogą pracować między 22 a 6 a maksymalna ilość godzin spędzonych w pracy w wakacyjnym tygodniu to 35. Gdy osoba młodociana pracuje dłużej niż 4,5 godziny, przysługuje jej 30 minut ciągłej przerwy. Powyżej 18 roku życia wymienione problemy znikają – stajecie się dorośli a Wasze prawa i obowiązki regulują przepisy prawa pracy lub, co jest charakterystyczne dla prac tymczasowych, przepisy cywilnoprawne.
Umowy cywilnoprawne, czyli tzw. „śmieciówki”.
Zapewne często spotkacie się w swoim życiu z tymi formami zatrudnienia – mowa tu o umowie zlecenie i umowie o dzieło. Ich popularność ma prostą przyczynę – są one bardzo łatwe w konstrukcji prawnej i niosą wiele korzyści dla potencjalnego pracodawcy. Można je z minuty na minutę rozwiązać, a wymiar godzin dopasować elastycznie. Pracodawca nie musi także odprowadzać składek gdy:
➡ inny pracodawca odprowadza te składki
➡ jesteście uczniami gimnazjum, szkoły średniej albo studentami do 26 roku życia
➡ macie umowę o dzieło
Kim są pracownicy tymczasowi?
Popularnym rozwiązaniem w poszukiwaniu pracy jest tzw. praca przez agencję. W tym momencie stajecie się pracownikiem tymczasowym – nawet jeśli dany przedsiębiorca chce Was w swojej firmie, to nie będzie Waszym pracodawcą. Zatrudnia Was agencja pracy tymczasowej a co za tym idzie, wynagrodzenie za pracę trafia na jej konto, a ona rozlicza się z Wami jako pracownikami. Jest to dosyć nieopłacalne, gdyż oprócz wynagrodzenia (które zgodnie z przepisami musi stanowić minimum 13 zł netto) trzeba doliczyć prowizję dla tejże agencji. Jedyna oszczędność to czas, gdyż zazwyczaj nie trzeba prowadzić żmudnej rekrutacji.
Czy są jakieś inne opcje?
Możecie oczekiwać, że pracodawca zatrudni Was na umowę o pracę na czas określony – niestety, choć to najlepsze rozwiązanie dla pracownika, nie jest zbyt popularne, ze względu na koszty jakie za sobą niesie. Możecie skorzystać także z umowy na czas wykonywania określonej pracy. Mimo, że oba terminy brzmią bardzo podobnie to jednak znacząco się różnią. Przy umowie na czas określony, zawsze macie 2 tygodnie wypowiedzenia, niezależnie od tego na ile została zawarta. Nie można z dnia na dzień zwolnić pracownika, bo np. jest za mało gości w kurorcie. Do tego pracodawca musi odprowadzać wszelkie składki, a i wynagrodzenie jest obwarowane.
Co z umową na czas wykonywania określonej pracy? Pracownik ma wykonać zadanie, które musi być precyzyjnie ustalone w umowie. Przykład? „Zebranie wszystkich truskawek z plantacji”. Jest to całkiem uzasadnione przy wszystkich pracach mierzalnych – w rolnictwie podczas zebrania plonów, roznoszeniu ulotek itd. Nie nadaje się natomiast w gastronomii, bo raczej nie da się określić ile talerzy dziennie umyjecie, czy ilu klientów obsłużycie. Największym minusem jest to, że tej umowy nie można rozwiązać przed zakończeniem wykonywania pracy. Wyjątkiem jest likwidacja lub upadłość całego podmiotu zatrudniającego.
Korzystaj z nowych technologii
Choć większość z naszych propozycji może brzmieć archaicznie (kto dziś chciałby podpisywać jakiekolwiek umowy) to wsparcie dla szukających pracy tymczasowej można znaleźć także w nowych technologiach. Na przykład namawiając swojego pracodawcę do skorzystania z serwisu Kadromierz – wirtualnej usługi ułatwiającej tworzenie grafików pracy oraz elektronicznej rejestracji czasu pracy. Spory o ilość przepracowanych godzin to dosyć częsty problem pracy w gastronomii – nierzetelni pracodawcy starają się oszczędzać gdzie się da, zazwyczaj na pracownikach, a Wy nie możecie pozwolić sobie na utratę uczciwie zarobionych pieniędzy.
Kilka słów na koniec
Istnieje wiele form zatrudniania tzw. Sezonowców. Każda z nich ma swoje wady i zalety. Sami musicie wiedzieć co dla Was będzie najlepsze. Grunt to zadawać pytania – nawet te najgłupsze, czytać umowy od A do Z i sprawdzać, z kim ma się zamiar podjąć współpracę.
Nie pozostaje nam nic innego, jak życzyć pracownikom uczciwych przełożonych i zacnych wynagrodzeń, a pracodawcom – solidnych podwładnych. Dodatkowo przypominamy Wam o naszej współpracy z firmą Kadromierz. Po podaniu kodu rabatowego dedykowanego Vikingom– „Mobile Vikings” otrzymacie darmowy, 30-dniowy dostęp do aplikacji, a następnie 50-procentową zniżkę na pierwszą fakturę za korzystanie z systemu. Kod rabatowy wystarczy podać przy składaniu zapytania o usługę.