Długie żeglowanie po bezkresie internetu na ekranie smartfona męczy oczy. A to dlatego, że światło, które emituje, jest bardzo podobne do dziennego. Uważa się, że niebieskie światło sprawia, że jesteśmy notorycznie niewyspani. W ślad za tą teorią pojawiły się filtry światła niebieskiego w smartfonach. Jak działają i czy są nam w ogóle potrzebne?
Jak działa filtr światła niebieskiego?
Choć osobiście tego nie sprawdzaliśmy, to doszły nas słuchy, że przedawkowanie pewnych słynnych niebieskich pigułek powoduje, że widzimy świat właśnie w tym kolorze. To na pewno ciekawy przypadek dla lekarzy, ale chyba nie warto samemu próbować, bo w tej sytuacji filtr światła niebieskiego na pewno nie pomoże. Dlaczego? To funkcja sterowania barwą światła emitowanego przez wyświetlacz w smartfonie. Nie ma zastosowania w tym medycznym przypadku.
Zasada jego działania jest dość prosta – filtr obniża natężenie niebieskiego kanału sygnału RGB na podstawie informacji otrzymanych od wbudowanych w monitor sensorów. Chodzi o to, aby ekran reagował na barwę naturalnego lub sztucznego oświetlenia w pomieszczeniu.
Co daje filtr światła niebieskiego?
Niebieskie światło działa na organizm pobudzająco. Jego zimna barwa powoduje, że nawet w nocy mózg otrzymuje sygnał, że jest środek dnia. Filtr światła niebieskiego powoduje, że ekran automatycznie podnosi temperaturę kolorów na wyświetlanych obrazach, zmniejszając udział światła niebieskiego. Dzięki temu mózg nie jest oszukiwany, a różnica pomiędzy światłem z ekranu a natężeniem światła z zewnątrz jest bezpiecznie zminimalizowana.
Z całą pewnością możemy stwierdzić, że korzystanie wieczorami ze smartfona z filtrem światła niebieskiego sprawia, że wzrok mniej się męczy. Z drugiej strony, jeśli sam nie odłożysz smartfonu w porę, to nawet z aktywnym filtrem światła niebieskiego się nie wyśpisz. Pamiętaj, że nawet za czasów wikingów lubiano dobrze się wyspać, więc lepiej nie przesadzać z używaniem smartfona do późnych godzin. W końcu wyspany wiking to szczęśliwy Viking.
Filtry światła niebieskiego w smartfonach są realizowane za pośrednictwem systemów operacyjnych, ale mają one również swój sprzętowy odpowiednik. W sprzedaży są dostępne także specjalne folie lub nakładki na monitory, które działają podobnie jak filtr programowy. Osoby, które noszą okulary i pracują przed monitorem, mają również możliwość wyposażenia się w szkła z filtrem polaryzacyjnym. Soczewki okularowe z filtrami to wygodne rozwiązanie. Szczególnie gdy nosisz okulary przez cały czas, dzięki nim nie będziesz się zastanawiać czy urządzenia, z których korzystasz, dostrajają się do pory dnia i natężenia oświetlenia.
Czy filtr światła niebieskiego działa?
Badacze mają różne zdania na temat filtru światła niebieskiego. Natomiast związek pomiędzy wydzielaniem melatoniny a oświetleniem, w jakim funkcjonujemy, wciąż jest badany, podobnie jak mechanizmy, które uruchamiają się w organizmie podczas snu. Wciąż nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy filtr światła niebieskiego w monitorach różnych urządzeń jest skuteczny.
Wiadomo natomiast, jakie światło będzie powodować pobudzenie, a jakie sprawi, że poczujesz się senny. Ciepłe światło (o temperaturze do 3000 k) działa relaksująco. Zimna barwa światła niebieskiego (o temperaturze powyżej 5000 k) pobudza. Światło barwy żółtej imituje naturalne oświetlenie o zachodzie słońca. Zatem jest to jak najbardziej normalne, że powoduje ono senność. Co do jednego możemy być pewni (choć pewność może czasem gubić, patrz niżej) – aby zapewnić sobie zdrowy i spokojny sen, najlepiej odłóż smartfon lub tablet na godzinę przed zaśnięciem.
Różne zdania na temat filtru światła niebieskiego
Co ciekawe, doktor Tim Brown – naukowiec z uniwersytetu w Manchesterze – przeprowadził badanie, które miało dowieść czegoś zupełnie odwrotnego. Wnioski, które opublikował, mogłyby świadczyć o tym, że ekspozycja na niebieskie światło nie ma wpływu na jakość snu. Brytyjski naukowiec przeprowadził badanie na myszach, a nie na ludzkich ochotnikach, dlatego nie ma 100-procentowej pewności co do trafności jego wniosków.1
W świetle tego najnowszego badania filtr światła niebieskiego nie jest niezbędny – wystarczy ręcznie zmniejszyć jasność ekranu i sprawa załatwiona. Z drugiej strony jesteśmy już tak przyzwyczajeni do automatycznych funkcji w naszych smartfonach, że nie ma chyba potrzeby rezygnować z wygody, prawda?
Jak włączyć filtr światła niebieskiego?
Nic prostszego! Smartfony, które są obecnie w sprzedaży, filtr światła niebieskiego mają w standardzie. Systemy operacyjne Android i iOS oferują tę funkcję bez konieczności dodatkowej instalacji. Co więcej, jest ona w pełni automatyczna i nie trzeba nią sterować. Uruchamia się samoczynnie i na podstawie informacji z czujników dostosowuje barwy na ekranie. W telefonach z Androidem znajdziesz go pod ikonką z nazwą Ochrona wzroku. Wygodnie, prawda?
W iPhone’ach funkcja ta nosi nazwę Night Shift. Znajdziesz ją w centrum sterowania pod ikonką Jasność. Aby ją uruchomić, wystarczy stuknąć ikonę ze słoneczkiem. Inny sposób to odnalezienie w ustawieniach zakładki Ekran i Jasność – po jej otwarciu należy odnaleźć ikonę Night Shift. Filtr światła niebieskiego od Apple’a oferuje ręczne sterowanie lub ustalenie harmonogramu funkcji, aby ekran zmieniał barwę automatycznie.
Czy warto stosować takie rozwiązania? Z całą pewnością tak, zwłaszcza że smartfony towarzyszą nam obecnie na każdym kroku i spędzamy sporo czasu, wpatrując się w ich ekrany. I chociaż na co dzień zajmujemy się sprzedażą internetu do Twoich urządzeń, to również jesteśmy zdania, że jednak nie filtry, a zdrowy rozsądek (zdziwiony? Sami jesteśmy zdziwieni, ale tak, wyznajemy zasadę rozsądek i szaleństwo w wymiarze 50/50) powinien towarzyszyć nam podczas korzystania z elektroniki. Gdy czujesz, że Twoje oczy są zmęczone, po prostu odłóż telefon i ruszaj na podbój świata sennych marzeń o bitwach, podbijaniu innych ludów, wyprawach i zdobytych łupach.
PS. Sięgnij po niego rano, w pełni sił po odbytych przygodach.
1 https://www.bbc.com/news/health-50807011