Selfie… Tak bardzo popularne zjawisko ostatnich lat. Na pewno każdy Viking wie z czym to się je, ale kto by pomyślał, że za selfie można dostać nagrodę! Tak, dobrze widzisz, a dokładniej mowa o nagrodzie Darwina (chociaż wątpimy, abyś chciał zostać wyróżniony w ten sposób!).
Przyczyny śmierci z powodu selfie przerastają wyobraźnię nawet tych najbardziej kreatywnych. Główną przyczyną zgonów są utonięcia, następnymi w kolejce są upadki z wysokości, wypadki drogowe i spotkania z niebezpiecznymi zwierzętami. Moda na jak najlepsze selfie zbiera coraz większe żniwo – ponad 250 osób, w tym przynajmniej 5 z nich wyróżnione nagrodą Darwina!
Śmierć przez przygotowanie wymyślnego selfie ma wiele… twarzy:
Dla niektórych podczas wakacji największym celem jest zrobienie sobie świetnego zdjęcia i zaimponowanie swoim znajomym. Pewna para z Polski przegięła śmiertelnie. Chcieli pokazać siebie na tle oceanu. Podczas robienia selfie przeszli przez barierkę ochronną na klifie i jeden krok za dużo spowodował upadek z kilkudziesięciu metrów. Para niestety zginęła na miejscu.
Ciekawym przypadkiem śmierci przez selfie, a dokładniej przez selfie sticka jest porażenie przez piorun. Pewien turysta spacerując górską trasą w Walii zapomniał o najważniejszych wskazówkach dotyczących zachowania podczas burzy. Zamiast znaleźć odpowiednie schronienie, postanowił wyciągnąć swój metalowy kijek do selfie i zrobić sobie piorunujące zdjęcie, niestety jak można się domyślić, nie przeżył spotkania z tak dużą ilością Voltów.
Można zostać potrąconym przez samolot? TAK! Przekonały się o tym dwie nastolatki, które chciały wykonać selfie z wyścigiem konnym w tle, nierozsądnie weszły na dach swojego samochodu obok pasa startowego. Zaabsorbowane pozowaniem nie dostrzegły samolotu, który zahaczył o dziewczyny skrzydłem. Obie zostały uhonorowane nagrodą Darwina.
To nie jedyny przypadek śmierci przez selfie związany z lotnictwem. W innej części świata kilku chłopaków postanowiło zrobić sobie zdjęcie z podchodzącą do lądowania maszyną, w celu lepszego kadru położyli się na płycie lotniska. Tym razem to nie samolot ich potrącił, ale zwykły pojazd lotniskowy. Cóż za wyczynowa śmierć!
Może tak selfie ze słoniem? Pewnie! Pewien młody mężczyzna chciał mieć pamiątkę na całe życie z wyprawy do Indii. Wdarł się do zagrody gdzie mieszkał 16-letni słoń po przeżyciach. Niestety śmiałek został zdeptany i zginął na miejscu.
Rosja nadal znajduje się w czołówce śmierci spowodowanych przez selfie. Wiele osób zginęło próbując zrobić odważne zdjęcie biegnąc po dachu rozpędzonego pociągu. Niektórym się to udało,a jak można się domyślić, dla części z nich był to ostatni taki wyczyn.
“Kozacka Rosja” to nie tylko rozpędzone pociągi, dużą część zabaw stanowi broń. Pewna kobieta postrzeliła się w głowę, zapomniała, że pistolet jest naładowany. Kolejnym przykładem była zabawa dwóch chłopców z odbezpieczonym granatem – nie tylko narazili siebie na niebezpieczeństwo ale i pozostałych mieszkańców bloku! W śledztwie wyjaśniającym wybuch części budynku znaleźli telefon, w którym sprawcy zdarzenia pozują do zdjęcia. Był to aż za bardzo wybuchowy wieczór!
Jako ciekawostkę można podać fakt, że Rosyjski rząd postanowił wydać broszurę przestrzegającą przed niebezpieczeństwem związanym z selfie. Jest to ilustrowany przewodnik do robienia bezpiecznych zdjęć, a mottem kampani jest: “Nawet milion lajków w social mediach nie jest warte Twojego życia i zdrowia!”
Vikingowie jak myślicie? Polakom też przydałoby się coś takiego?
Jednak my wychodzimy z założenia, że Viking rozważny jest i pod hełmem ma więcej, niż Ci co stracili życie przez tak niefortunne zdjęcia!
PS. Nie róbcie tego w domu, ani żadnym innym miejscu!
[…] mnogością niesamowitych funkcji. Nie poderwiecie na niego koleżanki (choć efektowne selfiaki nie zaszkodzą). Ale to bardzo uniwersalny telefon, który powinien przypaść […]